Zdalne nauczanie wprowadzone w dwóch szkołach ze względu na zwiększone ryzyko chorobowe
W wyniku zbyt dużej liczby nauczycieli nieobecnych z powodu choroby, XVIII Liceum Ogólnokształcące w Łodzi oraz Zespół Szkół nr 1 w Zgierzu podjęły decyzję o przejściu na tryb zdalny. To pierwsze placówki w tym roku, które podjęły takie kroki, mając na uwadze bezpieczeństwo swojej kadry oraz uczniów. W miejscach, gdzie gromadzi się dużo osób, jak szkoły, ryzyko rozprzestrzeniania się infekcji jest wyższe, dlatego dyrektorzy obu szkół postanowili zawiesić zajęcia stacjonarne.
Na terenie Zespołu Szkół nr 1 w Zgierzu panowała niemal pustka w piątek 1 grudnia. Dyrektor placówki zadecydował o odwołaniu lekcji. Od poniedziałku natomiast zajęcia wracają, jednak będą prowadzone w formacie online. Katarzyna Kowalczyk, wicedyrektor szkoły tłumaczy, że prawie jedna piąta kadry pedagogicznej jest nieobecna w szkole z powodu choroby. Dodaje również, że liczba uczniów pozostających w domach również zaczęła rosnąć. W odpowiedzi na to, szkoła zdecydowała się na prowadzenie lekcji zdalnych przez kilka dni, zgodnie z ustalonym planem, aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się infekcji.
Zespół Szkół nr 1 w Zgierzu składa się z 55 nauczycieli i około 700 uczniów. W tak dużej społeczności ryzyko wzajemnego zakażenia jest znaczne. Katarzyna Kowalczyk wyjaśnia, że w piątek szkoła zajmowała się przygotowaniem kont dla uczniów pierwszych klas, aby mogli oni brać udział w lekcjach online. Starsi uczniowie oraz nauczyciele posiadają już takie konta. Zdalne naukę zaplanowano od poniedziałku 4 grudnia do piątku 8 grudnia.