Wyzwanie odpadowe w Zgierzu: Zawodna walka z problemem śmieci
Problem zarządzania odpadami przekracza możliwości urzędników i polityków, nie tylko w Zgierzu, ale także w wielu innych polskich miastach. To narastające zagrożenie skutkuje stałym powiększaniem się ryzyka dla mieszkańców.
W roku 2018, na terenie Zgierza wybuchł pożar na wysypisku odpadów. Płonący papier i plastik stały się źródłem ognia, który obejmował 50 tysiące ton śmieci. Akcję ratowniczą, mającą na celu ugaszenie płomieni, prowadziło aż 75 jednostek Straży Pożarnej. Odpowiedzialność za to zdarzenie spoczywała na firmie, która gromadziła tam odpady. Postanowiono, że zadaniem Urzędu Marszałkowskiego i Starosty będzie uporządkowanie terenu, na którym gromadzono również śmieci przez tak zwane mafie śmieciowe.
Aktualnie jednym z największych wyzwań dla miasta jest miejsce przechowywania odpadów na terenie parku przemysłowego Boruta Zgierz. Jest to specyficzne składowisko historyczne, które służy do przechowywania niebezpiecznych odpadów. Po tym jak zakłady Boruta zaniknęły, pojawiła się firma mająca na celu rewitalizację tego obszaru. Niestety, pomimo jej starań, niewiele udało się osiągnąć. Co więcej, na składowisku zaczęły pojawiać się nowe stosy nielegalnych odpadów. Kolejne władze samorządowe nie były w stanie poradzić sobie z tym problemem ze względu na ograniczenia prawne oraz brak funduszy niezbędnych do przeprowadzenia skomplikowanych badań i sprzątania odpadów.
Jest szansa, że ten problematyczny teren zostanie przejęty przez miasto i wówczas przeprowadzone zostanie zaplanowane odnowienie – informuje Renata Karolewska, pełnomocnik ds. mediów i komunikacji społecznej w Urzędzie Miasta Zgierz.