Ulica Lecznicza w Łodzi: chodnik w stanie opłakanym, mieszkańcy powiadamiają o kiepskim stanie nawierzchni
83-letnia łodzianka, Janina Fibak, wyraża oburzenie na zły stan chodnika przy ul. Leczniczej. Spotkaliśmy ją podczas jej trudnego marszu do poradni pod adresem Leczniczej 6, gdzie wspierała się laską. Schody, które miały ułatwić jej drogę, wyglądały jak zniszczone przez gryzonie. Na widok dokumentów w moich rękach wyraziła chęć podpisania petycji do Urzędu Miasta Łodzi, apelując o poprawę sytuacji. Zauważyła przy tym niesprawiedliwość naprawy chodników w centrum miasta, po których przechadza się elita, podczas gdy uczęszczane przez starszych mieszkańców Górnej ulice takie jak Lecznicza pozostają zaniedbane.
Janina Fibak nie jest jednak jedyną osobą, która narzeka na stan chodnika i schodów na ul. Leczniczej.
90-letnia Cecylia Pycio również zgłasza swój niepokój. Powiedziała nam, że brakuje odpowiedzialności za infrastrukturę miasta. Wyraziła swoją frustrację, mówiąc, że byłaby gotowa oddać wszystko, by tylko ktoś odpowiedział za ten zaniedbany chodnik. Pani Cecylia udała się do poradni rehabilitacyjnej przy wsparciu młodszej sąsiadki, obawiając się upadku na uszkodzonych schodach.