Rozdzierająca serce tragedia w Kowalewicach: 15-latek utonął mimo starań ratowników
Tragiczne wydarzenie miało miejsce w Kowalewicach, miejscowości położonej w powiecie zgierskim, gdzie w piątkowy popołudnie 31 maja o godzinie niewiele przed 17, doszło do wypadku zakończonego śmiercią. Ofiarą okazał się młody chłopiec, który miał zaledwie 15 lat.
Sygnalizacja tragicznego incydentu spowodowała natychmiastową reakcję służb ratunkowych. Zespół płetwonurków ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Łodzi bez zwłoki udał się na miejsce zdarzenia. Mimo iż udało im się wydobyć chłopca z głębin wodnych i podjąć próbę reanimacji, niestety nie zdołali przywrócić mu życia.
Utonięcie młodego chłopca zaangażowało także siły straży pożarnej. Na terenie tragedii zostały skierowane siedem zastępów strażackich, w tym cztery jednostki Państwowej Straży Pożarnej oraz trzy Ochotniczej Straży Pożarnej, których zadaniem była aktywna pomoc na miejscu zdarzenia.