Pięcioletni chłopiec alarmuje policję: rodzice pijani, a młodszy braciszek płacze
Scenariusz wyjątkowo niepokojący: dwoje rodziców śpiących pogrążonych w pijaństwie, nie reagujących nawet na płacz swojego małego dziecka. To właśnie sytuację taką zgłosił telefonem do służb ratunkowych 5-letni chłopiec, który zaniepokojony brakiem reakcji ze strony rodziców, postanowił zadzwonić na numer alarmowy 112.
Wydarzyło się to na terenie powiatu zgierskiego. Przez telefon, 5-letni maluch relacjonował dyspozytorce, że jest w domu sam ze swoim płaczącym bratem, a ich rodzice mimo hałasu nie budzą się. Dyspozytorka próbowała odnaleźć lokalizację chłopca, jednak nie było to proste, gdyż mimo starań, pięciolatek nie potrafił podać dokładnego adresu swojego miejsca zamieszkania. Szczegółem, który zaniepokoił był płacz dziecka słyszany w tle rozmowy – mówi nadkom. Aneta Sobieraj z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Informacje uzyskane od chłopca pozwoliły jednak służbom przypuszczać, że rodzina mieszka na terenie powiatu zgierskiego. Na tej podstawie powiadomiono lokalną jednostkę policji.
Chociaż 5-letni chłopiec nie znał swojego adresu, dyspozytorce udało się ustalić prawdopodobną lokalizację domu dzięki szczegółom podanym przez chłopca. Cennym tropem okazała się informacja o różowej, zepsutej hulajnodze, która stała przed domem.

Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oferuje pomoc finansową dla rolników dotkniętych suszą
Trudna sytuacja dla rodzeństwa ze Zgierza, które straciło rodziców z powodu ich alkoholizmu
Nowe miejsce odcinkowego pomiaru prędkości aktywne od 28 marca na drodze ekspresowej S14 w Łódzkiem
Wsparcie dla rolników w regionie łódzkim: Rada Powiatowa Izby Rolniczej w akcji
Sąd Okręgowy odrzuca wniosek o eksmisję niepełnosprawnego mieszkańca Łodzi bez zapewnienia mu lokalu socjalnego przez władze miasta
Słynny aktor z Łodzi ponownie oskarżany o molestowanie – powrót do sprawy sprzed dwóch dekad