Nagła wycinka drzew przyprawia mieszkańców Zgierza o zdziwienie
Zgierzanie, którzy regularnie spacerują po lesie Krogulec w swoim mieście, od kilkunastu dni z niedowierzaniem obserwują intensywną wycinkę drzew. Ich zdaniem to, co ma miejsce w lesie, jest niczym innym jak zbrodnią na środowisku naturalnym. Nadleśnictwo uspokaja jednak, twierdząc, że działania te są częścią „zrównoważonej, trwałej i racjonalnej gospodarki leśnej”. Zapewniają również, że ścinane drzewa zostaną zastąpione nowymi.
Informacje na temat masowej wycinki drzew w niewielkim kompleksie leśnym „Krogulec” zostały przekazane przez mieszkańców Zgierza. Wiadomości te szybko znalazły się również na platformach społecznościowych, gdzie wywołały burzliwe dyskusje.
Sytuację na miejscu zweryfikowaliśmy samodzielnie – drzewa faktycznie są wycinane. Jeden z mieszkańców Zgierza, który od wielu lat regularnie odwiedza ten las, wyraził swoje zdumienie: „Nigdy dotąd nie widziałem czegoś takiego. Kim musiał być ten, kto zamówił tak duże ilości drewna? To jest po prostu niedorzeczne. Zwierzęta są całkowicie zdezorientowane, nie wiedzą, gdzie się schować. To wykracza poza wszelkie granice rozsądku.”
Inna zgierzanka, która przyszła do lasu szukać grzybów, również podzieliła się swoim oburzeniem: „To jest wręcz ekologiczna zbrodnia. Las Krogulec to jedyny obszar leśny w pobliżu Zgierza i tak go niszczymy? Co to za hipokryzja, mówić o smogu, o ekologii, a potem robić coś takiego?”