Ćwiczenia spadochronowe w Łódzkim zakończone niecodziennym lądowaniem
Na terenie woj. łódzkiego odbywały się treningi z udziałem spadochroniarzy z jednostki wojskowej, podczas których doszło do nietypowego incydentu. Spadochroniarz, który uczestniczył w ćwiczeniach, nieoczekiwanie wylądował na drzewie, co wymagało interwencji straży pożarnej.
Niezwykłe wydarzenie miało miejsce 18 września, w poniedziałek. W okolicy Leźnicy Wielkiej przy Ozorkowie, oddany do dyspozycji jednostki wojskowej teren stał się areną ćwiczeń spadochronowych. Jeden z żołnierzy, w wyniku nieprzewidzianej zmiany kierunku wiatru, znalazł się na drzewie.
Pomimo nieplanowanego lądowania, cały proces przebiegał zgodnie z procedurami bezpieczeństwa. Przed rozpoczęciem skoków przeprowadzony został szczegółowy instruktaż. Dramatyczna sytuacja wynikła z faktu, że żołnierz był ostatni w kolejności do skoku. Nagła zmiana kierunku wiatru sprawiła, że został uniesiony i przeniesiony w stronę drzewa. Na szczęście, mimo nietypowego lądowania, żołnierz nie doznał żadnych obrażeń. Jak poinformowała TVN 24 por. Agnieszka Grzelak-Legutowska, oficer prasowy 25 Brygady Kawalerii Powietrznej w Tomaszowie Mazowieckim, wszelkie skoki spadochronowe żołnierz kontynuuje bez przeszkód.